czwartek, 10 listopada 2016

Wcierka do włosów Jantar

Cześć!

Dzisiaj chciałam zrecenzować Wam produkt, który stosuję od dobrych kilku lat, a jest nim wcierka/odżywka do skóry głowy Jantar.







Natura nie obdarzyła mnie pięknymi, gęstymi i grubymi włosami w związku z czym od zawsze toczę batalię o to aby wyglądały przyzwoicie. W mojej pielęgnacji stosuję głównie naturalne produkty, nie używam suszarki czy prostownicy i staram się zdrowo odżywiać. Ważnym elementem mojej pielęgnacji jest stosowanie wcierek do skóry głowy i dziś właśnie o moim faworycie - Jantarze. Słyszała o nim chyba każda osoba mniej czy bardziej interesująca się kosmetykami do włosów. Wcierka ta produkowana jest przez firmę Farmona. Mieści się w szklanej buteleczce o pojemności 100ml. 
Jest praktycznie bezbarwna i ma specyficzny zapach. Jej koszt to mniej więcej 10zł.




Oto jej skład:

Aqua, propylene glycol, amber extract, hedera helix extract, lamium album extract, arnica montana extract, chamomilla recutita flower extract, arctium majus extract, pinus sylvestris bud extract, rosmarinus officinalis leaf extract, nasturtium officinale extract, calendula tropaeolum majus flower extract. citrus medica limonum peel extract, arginine, biotin, zinc gluconate, acetyl tyrosine, niacinamide, panax gingseng root extract, hydrolyzed soy protein, calcium panthothenate, ornithine hcl, polquaternium-11, citrulline, peg-12 dimethicone, glucosamice hcl, panthenol, glyceryl laurate, tocopherol, linoleic acid, retinyl palmitate, plysorbate 20, peg-20, zinc pca, acrylates alkyl acrylate crosspolymer, triethanolamine, diazolidynyl urea, iodopropynyl butylcarbamate, parfum, hexyl cinnamal, limonene, linalool.




Wcierkę staram się stosować codziennie po myciu głowy z przerwami co kilka tygodni. W celu wygodniejszej aplikacji przelewam ją do pojemniczka z atomizerem i spryskuję skórę głowy wykonując równocześnie delikatny masaż.

Nie zauważyłam aby włosy przetłuszczały się szybciej, bo i tak myję je codziennie. 
Co do efektów stosowania tej wcierki to przede wszystkim przynosi ukojenie dla skóry głowy. Jakieś dwa lata temu doskwierał mi ból skóry głowy i właśnie tylko Jantar sobie potrafił świetnie z tym poradzić. Poza tym po stosowaniu tej wcierki pojawiają się u mnie baby hair. Niestety są bardzo cieniutkie i delikatne i część z nich wypada kiedy mają kilka centymetrów...:( 
Jantar świetnie działa na "dorosłe" włosy - są bardziej mocne i odżywione. Czy włosy rosną szybciej? Ja tego u siebie nie zauważyłam. Moje włosy rosną baaardzo powoli, jakiś niecały centymetr na miesiąc i stosowanie Jantaru nie przyspieszyło u mnie wzrostu. Produkt w moim przypadku odbija włosy od nasady, przez co moje cienkie kosmyki zdecydowanie korzystniej wyglądają. Poza tym wcierka ta urzekła mnie zapachem! Bardzo go lubię i każda aplikacja sprawia mi przyjemność.





To chyba tyle na temat Jantaru z mojej strony. Na pewno jest to mój włosowy must have, który zawsze mam w domu. 

Używacie Jantaru? A może jakichś innych wcierek?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz